Propozycje zajeć na tydzień: WAKACJE!!!
- Drogie dzieci, zapewne wiecie, że wkrótce zaczną się wakacje. W tym roku może cieszą trochę mniej, dlatego że długo nie chodziliście do przedszkola, ale mimo wszystko to wakacje. Zacznie się lato, wyjazdy nad wodę, nad rzekę, nad jezioro, będzie mocno świecic słońce i zacznie się czas zabawy. Pamiętajcie jednak kilka ważnych rad. Nigdy nie oddalajcie się od swoich rodziców, nie rozmawiajcie z nieznajomymi, pamiętajcie, że woda może być niebezpieczna. W czasie upałów pijcie dużo wody i noście kapelusz lub czapkę i ...dobrze się bawcie!!!
Tymczasem mamy jeszcze dla Was kilka zajęć, może znajdziecie chwilkę aby je wykonać.
2.Poproście rodziców o przeczytanie bajki. Bajka pochodzi ze strony Nasze-Bajki.pl, autor: Agata Dobra
Pierwsze wakacje
Dlaczego dzieci kochają wakacje? To jest oczywiste. W wakacje można bawić się bez końca. Najlepiej na świeżym powietrzu. Dzieciom wówczas towarzyszy słońce. Dba, by było im ciepło i by były uśmiechnięte. A gdy czasami pada deszcz to również jest wesoło. Domowe gry i zabawy w gronie kolegów sprawiają, że w wakacje dzieci nigdy się nie nudzą.
Z nadejścia wakacji cieszyła się Zuza. Nie chodziła jeszcze do szkoły. Do pierwszej klasy miała pójść dopiero po wakacjach. Dziewczynka bardzo cieszyła się z tego powodu. Chwaliła się swoim tornistrem i nowymi książkami. Wszyscy jej mówili, że są to jej pierwsze prawdziwe wakacje. Mówili również, że musi podczas tych wakacji dobrze wypocząć, bo w szkole czeka ją dużo pracy.
Zuza nie bardzo rozumiała o co chodzi z tymi wakacjami i z tą ciężką pracą w szkole. Postanowiła, że wypyta o to swoją mamę.
- Mamo, a czy ja w szkole będę musiała ciężko pracować?
- W szkole dzieci nie pracują, ale się uczą. Chociaż niektórzy twierdzą, że nauka to również praca. Jeśli będziesz dobrze się uczyć, to nie będzie to dla ciebie ciężka praca, ale przyjemność – wyjaśniła mama.
- A po co są wakacje? - dopytywała się dalej Zuza.
- Wakacje są po to, by odpocząć od szkoły – odpowiedziała mama.
- Czy ja też będę mieć wakacje? – dalej dopytywała się dziewczynka.
- Ależ oczywiście. Wszyscy, którzy chodzą do szkoły, mają wakacje – odpowiedziała mama.
- Ale jeśli ktoś dobrze się uczy i chodzenie do szkoły to dla niego przyjemność, a nie praca, to chyba nie musi odpoczywać? – zastanawiała się dziewczynka.
- Dla tych, którzy w szkole się męczą, wakacje są odpoczynkiem. Dla tych, którzy dobrze się uczą, wakacje są nagrodą – wyjaśniła mama.
- Hura, czyli ja będę mieć wakacje. A co się robi w wakacje? – z radością w głosie zapytała Zuza.
- Dzieci w wakacje spędzają wesoło czas. Bawią się, grają w gry. Razem z innymi dziećmi wyjeżdżają na kolonie lub obozy. Czasami jeżdżą na wycieczki razem z rodzicami – odpowiedziała mama.
- A kiedy ja będę mieć swoje pierwsze wakacje? Wszyscy mi mówią, że teraz są moje pierwsze wakacje, ale ja jeszcze nie chodziłam do szkoły – dopytywała się dziewczynka.
- Możemy się umówić, że to będę twoje pierwsze wakacje – zaproponowała mama.
- Hura, cieszę się bardzo. Czy będę mogła już w te wakacje pojechać na kolonie lub obóz – z nadzieją w głosie zapytała Zuza.
- Nie tym razem. Na kolonie i obozy jeżdżą starsze dzieci, najczęściej w grupach, razem z koleżankami i kolegami ze swojej klasy. Ty jeszcze nie masz szkolnych koleżanek i kolegów. Ale na wycieczkę ze mną i z tatą chętnie w te wakacje ciebie zabierzemy.
- Hura, hura, mam wakacje, mam wakacje, jadę na wycieczkę, jadę na wycieczkę – wesoło wykrzykiwała Zuza.
Tak zaczęły się pierwsze wakacje Zuzy.
Odpowiedzcie na pytania: Kto był bohaterem opowiadania?, O co pytała dziewczynka mamę? Co można robić w czasie wakacji?
3.Posłuchajcie piosenki pt "Kropelka złotych marzeń"
- Wykonajcie ćwiczenia
- Poproście rodziców o przeczytanie wiersza
Lato
Zdzisław Szczepaniak
No dzieciarnia – co wy na to?
Już od jutra mamy lato!
Ta wspaniała, ciepła pora
Trwa od rana do wieczora
Przez co najmniej dwa miesiące,
Gdy najmocniej grzeje słońce.
W tym to czasie, o tej porze
Każdy bawi się, jak może.
Z bratem, z siostrą, z kolegami.
Samotnicy wolą sami.
Malcy jeżdżą na rowerkach,
Trwa zabawa w piłkę, w berka.
Warczą wściekle motorynki.
Kto tak piszczy? To dziewczynki...
Przechwalają się chłopaki:
– Co tam guzy i siniaki!
Na trzepaku – gimnastyka.
Pół podwórka kozły fika,
A wódz Indian właśnie każe
Schwytać jakieś blade twarze
I przywiązać je do pala,
Choć współczucie nie pozwala...
Ktoś gdzieś chlipie:
– Ja się boję...
W odsiecz idą mu kowboje.
Inni znów za piłką gonią
(szyby już ze strachu dzwonią),
Komuś w biegu spadły buty
(nic nie szkodzi – to nie luty),
Ktoś gdzieś zginął, choć nie igła,
Lecą w górę bańki z mydła...
W piaskownicy góra piasku.
Dookoła pełno wrzasku.
– Hurra! Nie ma jak wakacje!
Głośno krzyczy (i ma rację):
Bolek z Kaziem, Włodek z Jackiem,
Andrzej z Rysiem, Wicek z Wackiem,
Mania z Halą, Wanda z Martą,
Gosia z Basią – no bo warto
Wykorzystać każdą chwilę,
Aby się zabawić mile,
Aby nie iść do przedszkola,
Aby strzelić wreszcie gola,
Aby w nosie mieć klasówki,
Dwójki, piątki, wywiadówki...
Można wreszcie się nie śpieszyć,
Można się z wszystkiego cieszyć.
Do momentu... gdy z balkonu
Tato krzyknie: „MARSZ DO DOMU!”.
W domu nas do wanny wsadzą,
Doszorują i wygładzą.
Potem każą siąść za stołem
i napychać brzuch z mozołem.
A gdy wreszcie wszystko zjemy,
Wykrztusimy: „Dziękujemy...”
Wówczas mama – dobra wróżka –
Zaprowadzi nas do łóżka.
Na dobranoc zaś koniecznie
Powie: „JUTRO BAW SIĘ GRZECZNIE...”.
Odpowiedzcie na pytania: W co bawiły się dzieci z wiersza? W co wy
bawicie się latem? Jakie przedmioty do zabawy kojarzą wam się z latem?
- Wykonajcie ćwiczenia
załącznik , załącznik , załącznik
Miłej zabawy Kochani! Do zobaczenia!
Bawcie się dobrze w wakacje, ale pamiętajcie o bezpieczeństwie.
wychowawcy: A. Pierzak, K. Ucieklak- Tomala